Cytat tygodnia

CYTAT TYGODNIA:
To dla nas zimny prysznic, ale może lepiej przegrać raz 0:5 niż pięć razy po 0:1.
Marek Saganowski, napastnik ŁKS Łódź po meczu ŁKS - Lech (0:5)

piątek, 3 września 2010

Nerwowo u lidera

Mylił się ten, kto uważał, że prezes Wojciechowski zmienił swój stosunek do trenerów. Tylko w ubiegłym roku Polonię Warszawa prowadzili kolejno: Jacek Zieliński, Bogusław Kaczmarek, Jacek Grembocki, Dusan Radolsky, Michał Libich i wreszcie Jose Maria Bakero. Ten ostatni prowadzi Czarne Koszule od czternastej kolejki ubiegłego sezonu i wydawać by się mogło, że najgorsze już za nim. Przetrwał na stanowisku trenera słabszy okres w ubiegłych rozgrywkach, a w tych po wzmocnieniach składu Polonia jest liderem tabeli po trzech zwycięstwach i jednym remisie. Prezes Wojciechowski jest jednak nieprzewidywalny - ten jeden remis do tego stopnia go zbulwersował, że postanowił  znów wziąć sprawy w swoje ręce.

Dla Wojciechowskiego to nic nowego. Przed rokiem Bogusław Kaczmarek stracił pracę po pięciu meczach - czterech wygranych i jednym remisie. Mając w pamięci te dokonania prezesa media wczoraj już od rana przewidywały, że to może być ostatni dzień pracy Bakero przy Konwiktorskiej. Do zwolnienia nie doszło. Brawo? No nie do końca...

"Żółta kartka dla Bakero" - ogłosił Wojciechowski po remisie w Łodzi. Niedługo później dowiedzieliśmy się o nowym pomyśle prezesa na to w jaki sposób trener Bakero będzie teraz ustalał meczowy skład: "Przekażemy mu z panem Janasem, jakiego ustawienia oczekujemy. Oczywiście trener może się nie podporządkować, ale ale wtedy jego kariera w Polonii będzie bardzo krótka. Po coś w końcu trzymam Janasa".

Sprawdza się scenariusz, który ekstraklasowy! nakreślił już w przedsezonowych przewidywaniach klik! Los Hiszpana wydaje się być przesądzony - nowym trenerem Polonii Warszawa zostanie Paweł Janas. Pytanie tylko jak na wygłaszane przez prezesa w mediach rewelacje zareaguje sam trener? Godząc się na podsuwane kartki z ustawieniem i składem nastawi na szwank swój trenerski autorytet. W przeciwnym razie straci pracę. Wszystkie drogi prowadzą do jednego zakończenia - przygoda Bakero z Polonią jest na finiszu. Być może po rozwiązaniu kontraktu Hiszpan będzie miał coś interesującego do powiedzenia polskim dziennikarzom na temat panujących przy Konwiktorskiej zwyczajów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz